![]() ![]() Tutaj większa wersja zdjęcia. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Tutaj większa wersja zdjęcia.     Arkady Kubickiego po kilkunastu latach generalnego remontu wreszcie zostały udostępnione zwiedzającym. Wybudowane na początku XIX wieku według projektu Jakuba Kubickiego, jako jedyna zrealizowana część projektu przebudowy Zamku Królewskiego w duchu klasycyzmu. Stanowiły przekrycie ulicy, szybko jednak zostały zamurowane i pełniły rozmaite funkcje pomocnicze (siedziba jednostek wojskowych, magazyny, zaplecze odbudowy zamku). W latach 90-tych podjęto trud renowacji, który ślimaczył się kilkanaście lat, głownie z powodu dużych kosztów. Ostatecznie przyjęto formę przeszkloną, z wnętrzem które można dzielić na mniejsze części przy pomocy lekkich przepierzeń, kotar itp. Wydaje się to słusznym rozwiązaniem, powstała naprawdę ciekawa przestrzeń która można wykorzystywać na potrzeby kultury, wystaw itp. Oprócz samych arkad, wyeksponowano zachowane fragmenty o wiele starszych zabudowań, dworskich stancji i magazynów, a także pierwszą w Warszawie murowaną kanalizację, która służyła zamkowi aż do powstania sieci Lindleyów. Powstało także trochę nowych powierzchni, oraz połączenie z Zamkiem przy pomocy ruchomych schodów. Projekt przebudowy przygotował Stanisław Fiszer, z typową dla niego atencją dla detalu. Szczególnie zachwyciła mnie ślusarka przeszkleń zewnętrznych, oraz drewniana „trylinka” na podłodze. Dla wielu dyskusyjne będą zapewne połączenia dekoracji i materiałów z dwóch dość oddalonych epok, sadze jednak ze całość broni się wyśmienicie. Określiłbym to jako podejście pełne szacunku, ale nie na kolanach. Polecam odwiedzić arkady teraz, kiedy jest czynna wystawa traktująca o innych projektach Fiszera.             |
||
wa.fotolog@gmail.com |
Archiwum |
Linki |